Liwiec 2021

Liwiec 2021

Terminy i cała trasa ostatecznie

Kochani.

Podaję tym razem ostateczne zebrane przez Andrzeja świątkowskiego dane całej trasy spływu.

31.07.2021 (sobota):

spotykamy się na przystani kajakowej „Kayaks Liwiec” www.liwiec.com w miejscowości Zaliwie Szpinki 1K, 08-124 Mokobody dokładnie tu: https://g.page/Liwiec?share (Telefon dla zagubionych tel. 797 808 808, 797 807 807. Właścicielem przystani jest Piotr Banasik).

Rozbijamy namioty. Na parkingu przystani kajakowej „Kayaks Liwiec” stawiamy samochody, które pozostaną tam do końca spływu. Tylko nieliczne auta z takiego lub innego powodu będą w następnych dniach na kolejne miejsca pobytu za nami wędrowały. Taka decyzja pozwoli nam na sprawne wyruszanie na kolejne spływu odcinki.

01.08.2021 (niedziela): górny odcinek rzeki do przystani kajakowej „Kayaks Liwiec”

Rozłożone namioty zostawiamy na swoim miejscu.

O godz. 10:00 wsiadamy do podstawionego przez Andrzeja Świątkowskiego autokaru i Piotra Banasika samochodów i jedziemy w górę rzeki, gdzie rozpocznie się pierwszy odcinek spływu. Zakończymy go w przystani kajakowej „Kayaks Liwiec”. Tylko tutaj będziemy mieli możliwość skorzystania z ciepłej wody i toalet.

Ponieważ „Kayaks Liwiec” utrzymuje się z organizacji spływów, to przy ładnej pogodzie może pojawić się tam w sobotę i w niedzielę rój ludzki, więc proszę uważać na sakiewki i inne wartościowe własności.

02.08.2021 (poniedziałek): od przystani kajakowej „Kayaks Liwiec“do Wyszkowa k. Węgrowa

Likwidujemy obozowisko. Składamy namioty i wrzucamy je do podstawionych przez Piotra Banasika busów (09:00-10:00). Tak będziemy postępowali już do końca spływu.

Z przystani kajakowej „Kayaks Liwiec” wyruszamy na drugi odcinek spływu (Zgodnie z planem podgrupa pierwsza („biali”) o godz 9:30. Podgrupa druga („czerwoni”) o godz. 10:00, Podgrupa trzecia („zieloni”) o godz 10:30). Punktualne wypływanie przed południem pozwoli nam ofiarować więcej czasu na popołudniowe i wieczorne spotkania w obozowisku.

Kierowcy aut wędrujących za spływem muszą oczywiście wrócić na czas do swojej podgrupy, by nie opóźniać jej wypłynięcia.

Andrzej Świątkowski pisze: „Przed Wami ok. 15 km bardzo zróżnicowanej rzeki. Początkowo Liwiec jest wąski i silnie meandrujący. Charakterystyczne są podcięte z obu stron brzegi, co sprawia wrażenie, jakby rzeka płynęła w płytkim wąwozie. Od dopływu Kostrzynia rzeka staje się szersza. Na zakolach pojawiają się piaszczyste plaże. Spływ zakończycie przed mostem w miejscowości Wyszków k. Węgrowa. Znajduje się tam duża łąka otoczona drutem kolczastym, dokładnie tu: https://www.google.com/maps/d/edit?mid=1i11UZvDyZvjY2tti3O1nSayN09EvHthc&usp=sharing Właścicielem łąki jest Parafia Podwyższenia Krzyża Świętego. Zapewnione jest drewno na ognisko “.  Ksiądz Wojciech serdecznie zaprasza na zwiedzanie zabytkowego kościoła. O godz. 18:00 odprawiana jest Msza Święta.

03.08.2021 (wtorek): od Wyszkowa k. Węgrowa do Węgrowa

Likwidujemy obozowisko. Składamy namioty i wrzucamy je do podstawionych przez Piotra Banasika busów (09:00-10:00). 

Wypływamy zgodnie z planem podgrupa pierwsza („biali”) o godz 9:30. Podgrupa druga („czerwoni”) o godz. 10:00, Podgrupa trzecia („zieloni”) o godz 10:30). 

Andrzej Świątkowski informuje i proponuje: Tego dnia sugeruję wypłynąć wcześniej, ponieważ na trasie spływu znajduje się kilka ciekawych atrakcji. Do pokonania macie nieco ponad 18 km. Po przepłynięciu 3,3 km na lewym brzegu pojawiają się zabudowania miejscowości Grodzisk. Przed miejscowością zachowało się najstarsze dzieło architektury w powiecie – potężne wały ziemne dawnego grodu. W czasach swojej świetności w XI-XIII w. gród obronny miał 5 hektarów powierzchni i podwójną linię umocnień drewniano-ziemnych. Gród był częścią systemu obrony wschodniej granicy Mazowsza rozciągającej się wzdłuż Liwca. Został opuszczony w XIII w. po zniszczeniu go przez nieznanych najeźdźców: Jaćwingów, Rusinów albo Litwinów, którzy często wyprawiali się na ziemie polskie. Położone na skraju wsi grodzisko, to miejsce niezwykle nastrojowe. Z jego wysokich wałów można podziwiać malowniczą dolinę Liwca (https://goo.gl/maps/yaj39e3dB3CAAZpbA). 

Po 7,5 km od wypłynięcia z Wyszkowa tym razem na prawym brzegu znajduje się punkt widokowy Sowia Góra (https://goo.gl/maps/v65YftBFpD83ixmF9). Roztacza się z niego niezwykły widok na dolinę rzeki Liwiec. Można stąd obserwować dzikie ptaki i zwierzęta i podziwiać piękno krajobrazu pogranicza Mazowsza i Podlasia. Warto zatrzymać się na bardzo dużym, piaszczystym zakolu rzeki i powędrować na wzniesienie.

Ostatnia, a zarazem najważniejsza atrakcja turystyczna tego dnia to zamek w Liwie – ruina gotyckiego zamku książęcego wzniesionego w XV wieku jako strażnica graniczna w miejscowości Liw w województwie mazowieckim.http://liw-zamek.pl/. Warto jest wcześniej zadzwonić i zarezerwować przewodnika.

Zapewne ostatnie 4 km będziecie pokonywać zmęczeni i późnym popołudniem, ale warto na noc dopłynąć do Węgrowa. Tuż przy zalewie na prawym brzegu rzeki znajduje się duża łąka nowo powstające miejsce biwakowe (łąka zakupiona przez Gminę Węgrów, jeszcze nie zagospodarowana, Dokładnie tu: https://goo.gl/maps/kWXws7fCkXaCjifB9 znajduje się miejsce wodowania kajaków. Na tym polu postawione będą dwie toalety TOI TOI – dwie kabiny z możliwością umycia rąk. Pani Burmistrz Węgrowa, której Andrzej opowiedział o historii Akademickiego Klubu Włóczęgów KAJMAN wyraziła zgodę na nasz pobyt. Drewno na ognisko zapewnia przystań„Kayaks Liwiec”.  

04.08.2021 (środa): Węgrów do Borzychy

Likwidujemy obozowisko. Składamy namioty i wrzucamy je do podstawionych przez Piotra Banasika busów (09:00-10:00).

Zgodnie z propozycją Andrzeja do południa (do12:00) zwiedzanie Węgrowa, bo jest co oglądać.

O godzinie (12:30 podgrupa pierwsza „biali”, o godz 13:00, podgrupa druga „czerwoni”, o godz. 13:30, podgrupa trzecia „zieloni”) opuszczamy polanę w Węgrowie i płyniemy do Borzyny (ok. 15 Km).

Andrzej pisze: „W Węgrowie za polem biwakowym jest elektrownia i tam trzeba przenieść kajaki. Trzy kilometry dalej jest podwójne spiętrzenie: pierwsze o wysokości ok. 80 cm, drugie – kilka metrów dalej – o wysokości ok. 30 cm. Kajaki można przenieść jedną lub drugą stroną. Odcinek bardzo kręty i bardzo urozmaicony”.

Docieramy do Borzychy na polanę i rozbijamy namioty na wskazanym przez Andrzeja obszarze https://www.google.com/maps/d/edit?mid=1f0WPtVlR6Iocvx1FwImJvPwaOf3s6JkS&usp=sharing

Jako alternatywę rozważamy z Dorotką możliwość pozostania na polanie w Wągrowie, w zależności od pogody cały dzień. Tę decyzję podejmiemy jednak wspólnie na miejscu.

05.08.2021 (czwartek): od Borzychy do okolicy wsi Sekłak lub Bednarze w gminie Korytnica.

Likwidujemy obozowisko. Składamy namioty i wrzucamy je do podstawionych przez Piotra Banasika busów (09:00-10:00).

Wypływamy zgodnie z planem podgrupa pierwsza („biali”) o godz 9:30. Podgrupa druga („czerwoni”) o godz. 10:00, Podgrupa trzecia („zieloni”) o godz 10:30).

Od  Borzyny czeka nas kolejne 15 kilometrów wiosłowania Relacja Andrzeja: „Na początku rzeka oddala się od zabudowań i meandrując płynie wśród pól i łąk. Po kilku kilometrach zbliża się do drogi krajowej nr 62 i płynie wśród rzadko porośniętych liściastych drzew. W połowie drogi znajduje się zapora i elektrownia w Kalinowcu. Tu należy przenieść kajaki lewą stroną. Za Kalinowcem Liwiec jest dosyć wąski oraz stosunkowo głęboki. Na nocleg musicie dopłynąć do okolicy wsi Sekłak lub Bednarze w gminie Korytnica.  

Namioty rozstawiamy na tym terenie: https://www.google.com/maps/d/edit?mid=1JhZX9Ms1JdNPjnlycDTJY5Rwmdere-Xv&usp=sharing.

Lepsze wyjście z rzeki jest tutaj: https://goo.gl/maps/RbYrK8h7puqsbr8n8, ale daleko do pola biwakowego. Andrzej sugeruje utorować sobie wynoszenie kajaków w tym miejscu: https://goo.gl/maps/vUPzj1mwz65YhyJy6

06.08.2021 (piątek): od okolicy wsi Bednarze do okolicy mostu w Urlach (Urle).

Ostatni dzień spływu Liwcem (15 Km według Andrzeja moim zdaniem znacznie dłuższy).

Likwidujemy obozowisko. Składamy namioty i wrzucamy je do podstawionych przez Piotra Banasika busów (09:00-10:00).

Wypływamy zgodnie z planem podgrupa pierwsza („biali”) o godz 9:30. Podgrupa druga („czerwoni”) o godz. 10:00, Podgrupa trzecia („zieloni”) o godz 10:30).

Andrzej informuje: „Odcinek zupełnie inny niż pozostałe. Po drodze czekają na Was duże wypłycenia, piaszczyste plaże i kamienne progi. Przy niskim stanie wody czasem trzeba wyjść z kajaka i ciągnąć go za sobą. Spływ kończycie dokładnie w tym miejscu https://goo.gl/ost maps/tyEpbkWG6E2SsM8WA

 Znajduje się tu plaża i most kolejowy na linii Warszawa – Białystok. Tam trzeba dopłynąć ok. godz. 16:00 i przygotować sprzęt do odbioru. Autobus i busy przyjadą na godz. 17:00. Po zapakowaniu sprzętu przewieziemy całą grupę na ostatni nocleg do Stanicy Wodnej Zaliwie Szpinki. Wszyscy uczestnicy spływu przed odjazdem następnego dnia będą mogli się odświeżyć i spędzić noc w cywilizowanym miejscu“.

To ostateczne informacje dotyczące trasy przygotowane z zegarmistrzowską precyzją przez Andrzeja Świątkowskiego. Jesteśmy mu za to bardzo wdzięczni, bo przy takiej ilości uczestników spływu jak w tym roku nie możemy pozwolić sobie na chaos i złą organizację.

Jeszcze jedna uwaga dotycząca tym razem tzw. szeroko propagowanych obostrzeń sanitarnych.

Spotkania na wolnym powietrzu nie są zabronione, bo „ryzyko zakażeń innych osób bez względu na rodzaj (czy to Influenza, RSV, Corona, Parainfluenza, Metapneumoviren) i inne ze stu wirusów, z którymi na co dzień mamy kontakt, dzięki naszej nabytej przez nas przez lata odporności jest równe zeru”.

(Dr. Wolfgang WODARG, „Falsche Pandemien” 06/2021)

Dodatkowo tankowane przez nas słońce wzmacnia naszą odporność przez produkcję witaminy D. Niemniej stosować się będziemy do zalecanych oficjalnie punktów reżimu sanitarnego nie witając się „na misia” i nosząc maski robiąc zakupy. W przypadku wystąpienia gorączki zgłaszać to będziemy do odpowiedzialnego za grupę.

Do zobaczenia wkrótce kochani Liwczanie.

METER

Saarbrücken, 24.07.2021

3 Replies to “Liwiec 2021”

Comments are closed.